Montag, 10. Februar 2014

Es ist Mooontag / Jest poniedziaaałek

Hello Friends :)
Wie war euer Tag?
Meiner fing schon ziemlich regnerisch an und wird warscheinlich auch so enden..ich finde es gut. Es ist entspannend, hier zu sitzen und dem Regen zu lauschen.
Ich hab heute von 7 bis 12 Expressive Arts und Life Skills unterrichet..in Life Skills ging es darum, dass man hart arbeiten muss, um etwas im Leben zu erreichen und in Expressive habe ich die Kinder Cartoons malen lassen, die ich als Test werten möchte - man, haben die kreative Ideen und Dialoge in ihren Zeichnungen!!
Zum Mittagessen gab es dann Pfannkuchen mit Zucker und Zimt (*.*) und dann hab ich mir die Haare gemacht. Ich hab' sie nämlich von Sr. Raynelda, Anne und Johanna schneiden lassen..bis etwas über die Schulter.
Von 14 bis 17 Uhr habe ich in der Schule meinen Unterricht für Morgen vorbereitet und den Kindern im Homecraft Center ein Gedicht mit deutschen Elementen (^^) beigebracht. Danach haben wir im Dancing Club malawische Tanzschritte mit Hebefiguren verbunden...zu malawischer Musik! Ich freue mich schon richtig darauf, den fertigen Tanz zu sehen :)
Nun sitze ich an unserem Esstisch zu Hause und habe das Gefühl, mitten in einen Riesensturm geraten zu sein!! Es blitzt und donnert und regnet und der Strom ist ausgefallen, aber wir haben ja noch Kerzen. Das macht alles noch vieeel romantsicher hehe x)
Ich wünsche euch einen schönen Abend bei einer heißen Tasse Kakao oder Tee <3

Eure Nicole
***
Hello przyjaciele :)
Jak wam dzień mineł?
Mój deszczowo się zacezeł i chyba tak się też skąnczy, ale podoba mi się to, bo wygodnie jest w domu siedzić i słuchać jak pada deszcz na dworzu.
Dziśaj od 7 do 12 uczyłam Expressive Arts i Life Skills..w Life Skills nauczyłam dzieci, że trzeba cięszko pracować i się starać, aby móc coś osiągnąć i w Expressive dzieci mnieli namalować bajke Cartoon w 4 obrazkach i dać mi, abym mogła obrazek jako test ocenić - bardzo fajne pomysły na obrazki mnieli!! O Jejo jej:)
Na obiad mnieliśmy naleśniki z cukrem i cynamonem...mmm pycha *.* A po obiedzie wyprostowałam sobie włosy, które siostra Raynela, Anne i Johanna mi wczoraj opcieły (troche nad ramiona).
Od 14 do 17 przygotowywałam lekcje na jutro w szkole i w Homecraft Center spiewałam pioenki z niemieckimi zdanjami z sierotami. :)) Potem dziewczyny z klasów 4 do 7 przyszli do klubu tańca w szkole i tanczyłyśmy do malawskiej muzyki...troche po malawsku i troche po europejsku (podnosiłysmy niektore dziewczęta w góre, a oni wtedy tańczeły w powietrzu).. było super!! Już ciesze się zobaczyć gotowy tańec :)
A teraz akurat siędze przy stole jadalnym i za oknem wichuuuuura i deszcz i grzmoty..jest głośno i mokro. Nawet prąd nad uciekł. Ale co z tego? Przeciesz mamy świeczki i dla tego też romantyczną atmosfere haha :D x)
życze wam miłego wieczoru z filiżanką ciepłej herbaty lub ciepłego kakaoa.

Wasza Nicole <3

Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen